Założeniem "Projektu Apache" jest przerobienie jeep'a cherokee XJ na pół pickupa.
Na warsztat wjechało coś co od strony blacharskiej i mechanicznej było w katastrofalnym stanie.
Jedynie co w tym jeepie naprawdę żyło to silnik.
Tutaj wiać jak postępująca korozja zjadła ten samochód ale wierzcie mi zdjęcia nie oddają stanu faktycznego.
Pierwsze prace polegały na wyprostowaniu całego nadwozia, ponieważ wyglądał jakby stał na kapciu po mimo tego że resory nie były popękane.
Dalsze prace to :
1. wycięcie 3/4 podłogi i wymiana na nową
2. wspawanie wzmocnień resorów oraz wzmocnień konstrukcyjnych nadwozia
3. wymiana całego zawieszenie na nowe:
- wahacze górne i dolne regulowane oraz przedłużane wieszaki resorów od Wagoneer'a
- sprężyny i resory 4,5" Rubicon Express
- komplet amortyzatorów gazowych 4,5" Rubicon Express
- drążek panharda regulowany
- przedłużane łączniki stabilizatora
4. wspawanie wzmacnianych progów z orurowaniem
5. odcięcie części dachu wraz z tylnymi słupkami
Wiedząc że apache'ów jest już kilka postanowiliśmy wprowadzić kilka innych rozwiązań niż było stosowanych do tej pory w tego typu przeróbkach.
Pierwsze nasze rozwiązanie zastosowane to wstawienie oryginalnej szyby z tylnej klapy co daje nam w dalszym ciągu zamkniętą kabinę.
Następne rozwiązanie to zrobienie daszka nad tylną szybą co dało fajne wykończenie dachu.
Ostatnie to klapa bagażnika jest zamykana podobnie jak we wranglerach i zamocowaliśmy na niej koło zapasowe, a żeby nie było za wysoko musiałem zrobić również tylni zderzak z podcięciem na koło.
Lakierowanie całego auta wykonane zostało w lakierni Pretora.
I wyszło nam coś takiego.
Docelowo mają być założone większe koła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz